Dostałam piękne zaproszenie od Golden Rose na maila i postanowiłam spróbować swoich sił w konkursie Defilada Gwiazd Golden Rose. Dawno już w żadnym konkursie nie brałam udziału, bo lenistwo mnie dopadło, jakieś zniechęcenie czy coś albo ten brak czasu (w tym tygodniu co prawda nie powinnam mieć tego czasu nadal, bo mam midterm testy, ale nieważne, bo i tak jakoś będzie i jakoś mi pójdą i ostatecznie się tak nie liczą wcale, bo tylko final testy).
W pierwszym tygodniu konkursowych zmagań inspirujemy się Audrey Hepburn i ja po prostu musiałam odtworzyć ten makijaż z którego ona właśnie słynie, czyli makijaż z filmu Śniadanie u Tiffany'ego. Same oceńcie jak mi się to udało...
To jest dość prosty makijaż do wykonania o czym się właśnie przekonałam.
Cieniowanie górnej powieki minimalne szarością i brązem z paletki Sleek Au naturel. Na dolnej powiece mieszanka tych samych cieni. Cielista kredka na linii wodnej. Na ustach delikatna różowa szminka i błyszczyk. Na rzęsach maskara Golden Rose i dodatkowo dokleiłam sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies.
Co jest charakterystyczne dla stylu Audrey to mocno podkreślone, grube brwi i czarna kreska eyelinerem. W tym konkretnym makijażu starałam się uzyskać efekt lekko zaokrąglonego, dużego oka, co mi się udało poprzez właśnie użycie cielistej kredki na linii wodnej oraz podkreślenie dolnej powieki szarym i brązowym cieniem, a do tego sztuczne rzęsy jeszcze bardziej otworzyły i powiększyły mi oko. Konturowania twarzy minimalne, a raczej nadanie świeżości różem i delikatne rozświetlenie szczytów kości policzkowych. Et voila! Pędzel w roli fajki i gotowe. ;)
Jak Wam się podoba?
Domi.
łaaaa dobra stylowka;d
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńWiedziałam, że się skusisz :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki Dominika :)
Świetny makijaż i stylizacja :)
przydadzą się. ;) na razie nie wiem do końca jakie mają oczekiwania wobec tych makijaży. czy to ma być inspiracja bardziej artystyczna czy właśnie taka stylizacja. zobaczymy :)
Usuńale ja nie mam szczęścia do tych konkursów przeważnie, więc pewnie szału nie będzie...
bardzo fajnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńAudrey -mój ideał piękna kobiecego :) pięknie Ci wyszło :) uwielbiam taki delikatny makijaż
OdpowiedzUsuńwyszło ci super!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło i bardzo ładnie wyglądasz bez grzywki :)
OdpowiedzUsuńmakijaż już na FB mi się podobał też chciałam wziąć udział ale pierwszy tydzień do dziś więc nie wiem czy dam radę :)
OdpowiedzUsuńja już wychwaliłam na FB i Ciebie i Twoja fajkę, ale tutaj z przyjemnością zrobię to jeszcze raz! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda :) ja również wybrałabym cos takiego :)
OdpowiedzUsuńMasz prześliczne oczy ! :)
OdpowiedzUsuńWyszło Ci bombowo :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Audrey Hepburn, na pewno wyprobuje podobny makijaz:)
OdpowiedzUsuńDuże oczka! :)
OdpowiedzUsuńDomi wyszło świetnie, i ta stylizacja identyczna!:)Ja się niestety spóźniłam, ale może jeszcze wezmę udział w innych tygodniach!:)
OdpowiedzUsuńOjezu, ale pięknie wyglądasz! I ten makijaż, cholera, zazdroszczę totalnie. Chciałabym umieć taki zrobić, ale u mnie nawet ćwiiczenie nie daje efektów.
OdpowiedzUsuńNie no, śliczny jest ten make up..